Kilka dni temu głośna stała się sprawa Polaka mieszkającego w Görlitz, który pozwał Niemcy i niemiecką policję w związku ze wciąż trwającym kontrolami na granicy. Pan Jakub Wolinski w uzasadnieniu tego działania podkreśla, że obecna sytuacja nie tylko bardzo utrudnia życie mieszkańcom pogranicza, ale również narusza swobodę przemieszczania się gwarantowaną przez Strefę Schengen.
Dziś z Jakubem Wolinskim rozmawiał burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz. Oto jak podsumował spotkanie w swoich social mediach:
„Spotkałem się dzisiaj z Jakubem Wolińskim, kiedyś mieszkańcem Zgorzelca a obecnie Gӧrlitz, który na drodze sądowej zamierza wykazać, że kontrole graniczne prowadzone od przeszło roku przez niemiecką policję naruszają zapisy Kodeksu Schengen, w istotny sposób ograniczają swobodę przemieszczania się w obrębie Unii Europejskiej i utrudniają życie mieszkańców polsko-niemieckiego pogranicza. Razem z przedstawicielką partii Razem, posłanką Martą Stożek nagrali dzisiaj w Zgorzelcu apel, który przekazany zostanie mediom. To kolejna już próba zwrócenia uwagi na przedłużające się zawieszenie strefy Schengen oraz na wywołane kontrolami paraliże komunikacyjne, z którymi nasze miasto mierzy się od października 2023, kilka razy w roku przy okazji świąt, przerw w pracy, wydłużonych a czasem także zwykłych weekendów. Dołączyłem do spotkania, bo wierzę, że kropla drąży skałę i któryś z podjętych kroków w końcu przyniesie efekt. W minionym roku podjąłem wiele prób zainteresowania problemem posłów, przedstawicieli rządów Polski, Niemiec i Saksonii, europarlamentarzystów. Rozmawiałem z mediami, z niemieckimi partnerami i będę rozmawiał dalej. Wsparcie pani Marty Stożek to dobra wiadomość. Podobnie jak krok pana Jakuba”.
Źródło/fot: Oficjalny fanpage Burmistrz Zgorzelca – Rafał Gronicz