Z dniem 1 stycznia 2025 roku na terenie Unii Europejskiej weszła w życie dyrektywa nakładająca na państwa członkowskie obowiązek segregacji tekstyliów. W wielu polskich miastach mieszkańcy zostali odpowiednio poinformowani o nowych zasadach, a punkty zbiórki tekstyliów powstały w dogodnych lokalizacjach. Minął tydzień nowego roku i niestety, Zgorzelec, mimo że powinien być gotowy na wprowadzenie nowych regulacji, pozostaje w tyle, a brak konkretnych informacji na stronie spółki zajmującej się odpadami czy stronie Urzędu Miasta o punktach zbiórki utrudnia mieszkańcom spełnienie unijnych wymogów.
Mimo iż unijna dyrektywa nakłada obowiązek segregacji tekstyliów, brak jest jasnych wskazówek dotyczących tego, gdzie mieszkańcy mogą oddać swoje odpady tekstylne. Co gorsza, jedyny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) znajduje się w odległości aż 6 km od centrum, co stanowi ogromną barierę dla osób, które chciałyby skorzystać z tej opcji. Z PSZOK-u w Jędrzychowicach można skorzystać w ograniczonych godzinach pracy, co sprawia, że wiele osób, szczególnie tych pracujących w godzinach 8-16, ma utrudniony dostęp do tego punktu. W związku z tym część mieszkańców może być zmuszona do ignorowania obowiązku oddawania tekstyliów, a tym samym do nielegalnego wyrzucania ich do śmietników, co nie tylko jest sprzeczne z dyrektywą, ale także pogarsza sytuację ekologiczną w mieście.
Co budzi dodatkowe zastrzeżenia, w Zgorzelcu przez wiele lat funkcjonował PSZOK zlokalizowany w MPGK. Został on jednak przeniesiony do Jędrzychowic, mimo że była to lokalizacja dogodna zarówno dla osób, które nie dysponują własnym transportem, jak i dla tych, którzy potrzebują szybkiego dostępu do punktu.
Konieczność pokonania 6 km do PSZOK-u w godzinach pracy, które często pokrywają się z godzinami pracy zawodowej, sprawia, że wiele osób rezygnuje z oddawania tekstyliów w sposób zgodny z przepisami. W efekcie odpady tekstylne lądują w zwykłych pojemnikach na śmieci, co prowadzi do ich niewłaściwego składowania i utrudnia recykling.
Czy mieszkańcy mogą mieć obawy, że takie działanie spowoduje naliczenie kar na gminę i podwyższenie opłat za segregację odpadów?